wtorek, 13 kwietnia 2010

Miłosna Katastrofa (feat. Emma)


[EMMA / INTRO]

Kiedy przenika kwiecień
I nie ma leków na smutek i katar,
Jedyny stwórca dał nam medykament,
To w szklance mocna, gorąca herbata

Gdy z fortepianem się w domu zamykam,
To śpiewam głośno na chwałę czajnika
Układam sonet herbacianych listków,
"Na dobrotliwy czajnik z gwizdkiem"

Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę,
Gdy cię choroby zginają jak klamkę,
Niech na ratunek bierzy pogotowie,
Z pełną po brzegi filiżanką...

[MANDRIELL]

Ból, pustka i cierpienie
Teraz twoje własne serce to więzienie
Bez jej spełnienia w twoim słowniku
Słowo ukojenie nie istnieje
Patrzcie jak szaleje
Jeszcze się miota, ma jakąś nadzieje
Lecz następne „NIE” nadpływa
Cała jego nadzieja odpływa
Pękła nić – siada humor
Znów przegrywa...
Pogłębiony, ból wierci serce
Niszczy dusze, więzi w murze
Często sprawia że żyć nie chcesz
Już dłużej i popycha cię do
Tego czynu złego, lecz dla ciebie
Jedynego wyjścia sensownego...

[REFREN / EMMA]

Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę
Pojawia się uczucie jakby walili cię kilofem
Ból przepływa przez połączenia nerwowe
Zatracasz wszystko – w tym
Wiarę w dobre życie..
I gdy zasady tej sens uchwycicie
Staczać się trzeba powoli –
Żeby starczyło na całe życie...

[MANDRIELL]

Ofiara tej katastrofy jest tylko jedna
Wśród gruzów uczuć poległa
Wymiękła, lecz teraz próbuje wstać
I zebrać z ziemi zdeptane serce
Aby schować je przed światem całym
Aby żadne kurwy go nie ujrzały
Żeby tej frajdy z zabawy nie miały
Więcej nie pozwoli żeby go zaatakowały
Zakręciły i w sidła złapały..
Lecz miłość pod żadne sprawy nie podlega
Na nic nie czeka i kiedy tylko chce
W najmniej spodziewanym momencie
Przejmuje serce człowieka
Robi z nim co chce, a ty nie masz
żadnej kontroli..
w głowie się pierdoli
staczasz się powoli..
To jest właśnie katastrofa.. !!

[OUTRO / EMMA]

Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę
Pojawia się uczucie jakby walili cię kilofem
Ból przepływa przez połączenia nerwowe
Zatracasz wszystko – w tym
Wiarę w dobre życie..
I gdy zasady tej sens uchwycicie
Staczać się trzeba powoli –
Żeby starczyło na całe życie...

10 komentarzy:

  1. Kawałek powstał na przełomie 2006/2007 roku, ale o dziwo - jest ciągle aktualny ;) Trochę przerobiliśmy, udoskonaliliśmy i wyszło właśnie to co przeczytaliście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za stara na pisanie takich dobrych rzeczy już... a swoją drogą cieszę się, że nie dotykam już mikrofonu ]xD
    Ale pamiętam jeszcze jak w SLO na korytarzu próbowałam sklepać nutę do tego ^^' Nawet mam taby chyba gdzieś jeszcze, które zapisałam... XD
    Staraaa.. taka oklepanaaa... haha =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja gdzieś pewnie mam podkład który do tego robiłem. Pamiętam że ograniczyłem się do prostego drum loopa, był też delikatny piano loop, żebym miał na czym płynąć, ale żeby starczyło miejsca na prawdziwą gitarkę :P

    Świat poszedł na przód, i G z tego wyszło.
    Został tekst, trochę pozmieniałem i z ogólnego ( nowego ) efektu jestem zadowolony ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja bym chętnie usłyszała ten kawałek w pełnej oprawie muzycznej z idealnie dobranym bitem . łaciata

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj na początku G wychodzi, tak jak z mojego "Neverminda" :P
    Z wielu rzeczy ostatnio wychodzi G, ale tekst wyszedł przedni, zawsze to jeden krok do przodu ^^'
    Zapraszamy do słuchania! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. popieram, też jestem ciekawa jego ogólnego brzmienia :)
    sie ma talent! ;)
    Monia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Emmo, chyba mamy problem :D
    Ludzie domagają się nagrania :P

    Aż z ciekawości poszperam w starych bitach.



    PS. Dzięki za komentarze Łaciata, Monia... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie problem, tylko "przesrane" xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Fragmenty Emmy wymiatają ^^


    A.

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajny tekst, pierwszy raz czytam ta piosenkę, ale podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń